W nocy z soboty na niedzielę nad miastem zawisł zapach spalenizny. Strażacy wyjechali w niedzielę w nocy szukać źródła. Sprawdzali lasy, okolice „Sankowej" i Wojska Polskiego za UBB.
fot. Edmund Papski
W sobotni wieczór nad Świnoujściem unosił się zapach spalenizny. Nikt nie wiedział, gdzie jest jego źródło. Strażacy krążyli po całym mieście, przeszukując pobliskie lasy. Rano strażacy dostali zgłoszenie do palącej się leśnej ściółki. To nie pierwsze takie zgłoszenie.
W nocy z soboty na niedzielę nad miastem zawisł zapach spalenizny. Strażacy wyjechali w niedzielę w nocy szukać źródła. Sprawdzali lasy, okolice „Sankowej" i Wojska Polskiego za UBB.
fot. Edmund Papski
Smród unosił się nad miastem już od 23.00. Rano zadysponowano straż pożarną w okolice ulicy Zamkowej. Tam strażacy PSP i wojsko znów ugasili palącą się ściółkę.
fot. Edmund Papski