Żerujące dziki przemieszczają się dość szybko i widząc je z daleka powinniśmy od razu zmienić kierunek, tak aby uniknąć zagrożenia. Zwierzęta te bardzo rzadko atakują ludzi, wyjątkiem jest okres odchowu młodych i sytuacje w których zaskoczymy np. śpiące w zaroślach dziki. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy spacerujemy z psem. Dziki instynktownie odczytują obecność psa (nawet bardzo małego) jako niebezpieczeństwo, co może zainicjować atak. W takiej sytuacji, mając psa na smyczy, sami możemy odnieść obrażenia. W miejscach, gdzie widywane są dziki, powinniśmy unikać spacerów z naszymi pupilami. Przede wszystkim wcześnie rano i późnym wieczorem. Pozostawianie lub wyrzucanie jedzenia w parku, a już tym bardziej celowe dokarmianie, przyczynia się do "zachęcania" dzików do coraz śmielszych odwiedzin terenów zurbanizowanych. Należy zauważyć, że ich wcześniejsze, naturalne siedliska to teraz obrzeża miasta.
Autor: Jakub Kolanek" - czytamy na Facebook Grupy Morskiej
iswinoujscie.pl • Sobota [25.09.2021, 10:41:29] • Świnoujście
fot. Grupa Morska - Cała Naprzód
„Dzik to niebezpieczeństwo, a nie atrakcja! Jak należy się zachować, gdy spotkamy dzika? Kilka porad przygotował dla nas weterynarz, Jakub Kolanek. Większość niebezpiecznych zdarzeń z udziałem dzików ma miejsce w okolicach Parku Zdrojowego. Pięknie zagospodarowany i oświetlony teren zachęca do wieczornych spacerów, co niestety pokrywa się ze wzmożoną aktywnością dzików.