Reporter spotkał się z żeglarzem dosłownie dzień wcześniej. Niemiec wspominał swoje zamorskie wyprawy i malownicze miejsca, które odwiedzał.
fot. Zenon Nowak
Dziś w nocy na jachcie zacumowanym przy nabrzeżu mariny zmarł 77-letni obywatel Niemiec. Zgon stwierdził wezwany na miejsce lekarz. Śmierć miała naturalny charakter. Zmarły był stałym gościem portu jachtowego, właścicielem jachtu, którym pływał po całym świecie.
Reporter spotkał się z żeglarzem dosłownie dzień wcześniej. Niemiec wspominał swoje zamorskie wyprawy i malownicze miejsca, które odwiedzał.
fot. Zenon Nowak
Z czwartku na piątek wypłynął w swoją najdłuższą wyprawę, do mitycznego żeglarskiego Hilo…
źródło: www.iswinoujscie.pl
I tyle zostało z tej własności. Świnoujscy bogacze w pogoni za kasą zdaje się zapomnieli, że wszystko co mają to taka życiowa dzierżawa i niczego na tamten świat nie zabiorą ze sobą. Wyjdą goli a nawet bez golizny stąd;)