POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Niedziela [18.10.2015, 13:14:30] • Świnoujście

„Grecja jest dla mnie jak żona, Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

„Grecja jest dla mnie jak żona,  Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

fot. Sławomir Ryfczyński

Jarosław Molenda jest podróżnikiem, pisarzem i publicystą, który w podróżowaniu odnalazł receptę na szczęśliwe życie. Poznawanie nowych kultur, regionów, obyczajów i historii stanowi dla niego inspirację - jest nie tylko globtroterem, ale uznanym pisarzem. Odwiedził cztery kontynenty i kilkadziesiąt krajów w różnych rejonach świata, ale wciąż wraca do Świnoujścia – miasta, w którym się wychował, choć jeszcze go nie opisał. Jak wyglądały pierwsze doświadczenia i wyprawy, skąd czerpie pomysły na kolejne książki, o czym pisze? – fascynująca opowieść miłośnika przygody i książki.

„Od początku jestem głodny świata”
Urodził się w Pobiedziskach pod Poznaniem, w wieku 2 lat wraz z rodzicami przyjechał do Świnoujścia, tu się wychował, skończył szkołę średnią. Choć studiował w Poznaniu, kilka lat mieszkał pod Wawelem, czuje się związany z Pomorzem Zachodnim, kibicuje Pogoni Szczecin, a nie Lechowi Poznań czy Wiśle. Mówi o sobie, że był normalnym dzieckiem, kopał piłkę, ale zawsze był ciekawy świata. W tamtych czasach (lata 70.) nie miał zbyt wielu rozrywek, więc jego pasją stało się czytanie. Szczególnie zainteresowała go podróżniczo-przygodowa seria Alfreda Szklarskiego o Tomku Wilmowskim z ciekawymi opisami i ilustracjami. Najbardziej fascynujący okazał się rysunek Machu Picchu - podziałał na wyobraźnię młodego czytelnika na tyle mocno, że zapragnął zobaczyć tajemnicze miasto Inków. Marzenie spełniło się 20 lat później podczas wyprawy do Peru. Mimo że widział wiele wspaniałych miejsc, Molenda wracał do Machu Picchu kilka razy, bo według niego to miasto magiczne, emanuje mistycyzmem, no i jest świadectwem geniuszu architektonicznego Inków.

„Grecja jest dla mnie jak żona,  Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

fot. Archiwum autora

„Jak to wszystko się zaczęło, czyli takie sobie początki”
Jarosław Molenda ukończył filologię klasyczną na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wciąż marzył o podróżach… Pierwszy raz szansa wyjazdu za granicę pojawiła się tuż po studiach, gdy miał pojechać na wymianę uczelnianą do Salonik, by tam przez 5 lat studiować język nowogrecki. Po powrocie wiązałoby się to z otwarciem swojej katedry na UAM. Tak się jednak nie stało, było to jeszcze przed Okrągłym Stołem w roku 1989, starania o paszport wiązały się z podpisaniem „lojalki”. Molenda jej nie podpisał - i nie wyjechał. Wyjechało 5 osób, on jeden nie. Rozczarowany stwierdził, że ma dość kariery naukowej i przeniósł się do Krakowa, gdzie został współwłaścicielem największej hurtowni książek w Małopolsce. Jak sam mówi, to był bardzo intratny biznes. Po pewnym czasie hurtownia przestała mu wystarczać, chciał nie tylko sprzedawać, ale i wydawać książki. Z tego powodu rozstał się ze wspólnikiem, ale nie miał pieniędzy na otwarcie wymarzonego własnego wydawnictwa, dlatego zaczął pracować z ojcem – prowadził salon gier zręcznościowych w Krakowie, w sezonie zaś na świnoujskiej promenadzie. Duża konkurencja sprawiła jednak, że prowadzenie salonu gier Krakowie nie opłacało się, więc zaczął pracę w wydawnictwie. Odtąd kariera nabrała nieco szybszego tempa – gdy dostrzeżono, że jego korekty są bezbłędne, zaproponowano awans, stałą pracę, udziały procentowe w dochodach. Jednak to splotło się z rozwodem, po którym nastąpił powrót do Świnoujścia i znów salony gier prowadzone przez następne 11 lat.

„Przeczytaj tysiąc cudzych stron, zanim napiszesz jedną własną”
W pewnym momencie Molenda stwierdził, że życie ucieka, zbliża się „czterdziestka”. Duże wpływ na dalsze decyzje miało dla niego spotkanie z przyjacielem z czasów hurtowni książek, który zaproponował, by opisał swoje podróże. I to chyba zapoczątkowało przygodę z pisaniem. Jak sam mówi, zawsze przed wyprawą obiera sobie motyw przewodni, cel, swoim mottem uczynił słowa znakomitego publicysty - Ryszarda Kapuścińskiego: „Przeczytaj tysiąc cudzych stron, zanim napiszesz jedną własną”. Dlatego na każdą wyprawę Jarosław Molenda jedzie dobrze przygotowany i lubi konfrontować to, co ktoś inny już opisał.

„W poszukiwaniu zaginionej Atlantydy”
Pierwszą dalszą podróż - na Kretę - odbył w wieku 26 lat. Już będąc na 3. roku studiów napisał pracę magisterską na temat Atlantydy, potem materiały zgromadzone do pracy „przerobił” na książkę popularnonaukową, jednocześnie zapragnął zobaczyć miejsca, o których pisał. Wyruszył więc śladem Atlantydy opisanej przez Platona i … zakochał się w kulturze i kuchni śródziemnomorskiej. Na przyszły rok wyprawa do Egiptu, bo tam wiodły ślady Atlantów. W Muzeum Kairskim, ujrzawszy mumię Ramzesa II, podróżnik zafascynował się mumifikacją i zaczął zbierać materiały do drugiej książki.

„Grecja jest dla mnie jak żona,  Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

fot. Archiwum autora

„Podróże tropem mumii”
Tropy zawiodły go na cztery kontynenty. W Ameryce Południowej na pustyni trzymał mumię w rękach. Idąc śladem spreparowanych ciał ,Molenda odkrył, że i w Polsce istniał zwyczaj balsamowania władców i dowódców. Gdy zaczął drążyć temat, okazało się, że jest tak wiele polskich mumii, że powstała książka „Tajemnice polskich grobowców”. Ale zanim ukazała się ta książka, w księgarniach pojawił się „Poczet odkrywców i zdobywców Ameryki Łacińskiej” – trzecia (choć wydana jako druga) książka Jarosława Molendy w dorobku. Jak wyznaje, zakochał się w tym regionie świata – oprócz Grecji, która jest dla niego jak żona, wie, czego po niej się spodziewać, świetnie się tam czuje. Natomiast Ameryka jest jak kochanka – wciąż zaskakuje, fascynuje, jest nieprzewidywalna, egzotyczna.

„Dopisz parę roślin i masz książkę”
Jako wytrawny literat, Jarosław Molenda wciąż rozwija swój pisarski warsztat. Zauważył, że odejście od stylu naukowego podoba się czytelnikom. „Zaproponowałem naczelnemu miesięcznika «Żyj długo» tekst o kawie, który spodobał się, więc napisałem jeszcze artykuły m.in. o cynamonie, oliwie, herbacie. Wtedy usłyszałem „Wiesz co, jeśli dopiszesz kilka innych roślin, masz praktycznie gotową książkę”. Tak narodziły się „Rośliny, które zmieniły świat”. Ich kontynuacją jest dwudziesta książka na koncie świnoujskiego autora nosząca tytuł „Rośliny, które udomowiły człowieka”. Podróże tropem ciekawych dla człowieka roślin zawiodły globtrotera m.in. do Maroka, Portugalii czy Meksyku, a także na Sri Lankę i Dominikanę. Według autora jest to jego najlepsza książka o roślinach (a ma ich już dwie w dorobku). W styczniu przyszłego roku powinna ukazać się „Historia używek” - o marihuanie, betelu, konopiach, tytoniu oraz innych używkach i środkach halucynogennych.

„Grecja jest dla mnie jak żona,  Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

fot. Archiwum autora

„Pomysły na książki przychodzą same”
Jarosław Molenda ma kilka książek częściowo gotowych, po każdej podróży dopisuje kolejne rozdziały, aż uznaje, że opracowanie jest gotowe. Pomysły na książki przychodzą same – inspiracje czerpie nie tylko z miejsc, które odwiedza i z rozmów z ludźmi, którzy je zamieszkują, ale także z… kina. Przez przypadek powstała kolejna jego książka - „Panama 1671”, zainspirowana filmem „Piraci z Karaibów”. Mówi: „Jestem ciekawski, chciałem wiedzieć, jak naprawdę było z tymi piratami. poleciałem na Karaiby, nie znalazłem pirackich skarbów, ale napisałem książkę”. Druga pozycja historyczna została zainspirowana z kolei filmem „Misja”, którego fabuła toczy się w XVIII wieku. Obraz przedstawia misje jezuickie, które cieszyły się złą sławą, a Molenda chciał poznać prawdę - i tak powstały „Wojny guarańskie 1628- 1756”.

„5 lat jeździłem za Kolumbem”
Pewnego razu na greckiej wyspie Chios pokazano mu dom, w którym podobno urodził się Kolumb. Wdrążając się w temat, odkrył, że Genua, uchodząca za rodzinne miasto Kolumba, nie jest nim naprawdę, kroniki tego miasta z XVI wieku nie wymieniają nawet jego nazwiska. Nawet jego syn nie potrafił dowieść pochodzenia ojca, który zmienił nazwisko. Molenda opisał to w swojej kolejnej książce „Kolumb, syn bizantyjskiego szlachcica z wyspy Chios” (premiera na wiosnę). Zbierając do niej materiały przez 5 lat odwiedzał miejsca, w których bywał Kolumb. Ostatecznie ustalił, że Kolumb po ojcu był pół Grekiem, po matce pół Hiszpanem. A mylne utożsamianie go z Genuą wzięło się stąd, że w czasach Kolumba Chios należała do Republiki Genui. Do dzisiaj nad drzwiami niektórych domów na tej wyspie widnieje nazwisko KOLOMBOS.

„Grecja jest dla mnie jak żona,  Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

fot. Archiwum autora

„Nie wierzę, że Ameryka przed Kolumbem była nieznana”
Dwie pozycje: „Prekolumbijscy żeglarze i odkrywcy Ameryki” i „Zakazana historia odkrycia Ameryki” przekonują najlepiej, iż autor nie wierzy, że Ameryka była nieznana przed Kolumbem. Na dowód tego opowiada: „W Pompejach znaleziono mozaikę z przełomu er, na której widniej ananas. Skąd się wziął w starożytnym Rzymie wizerunek ananasa – owocu, który pochodzi z Ameryki Południowej? Jak na 1500 lat przed Kolumbem trafił do Italii? Musiały istnieć kontakty między Starym a Nowym Światem. Wśród Indian krążą legendy o białym człowieku z brodą przybyłym ze wschodu - Indianie nie mają zarostu, a zachowały się wizerunki przedstawiające takich ludzi. Na Jukatanie ponad trzy tysiące lat temu kwitła cywilizacja Olmeków - słynąca z rzeźb olbrzymich głów , przy czym niektóre mają rysy murzyńskie. Przebadano materiał kostny, który tam się zachował i nie ma wątpliwości, że to rasa czarna”. To nie jedyne dowody, że dochodziło do mniej lub bardziej sporadycznych rejsów przez Atlantyk na długo przed Kolumbem.

„Sprowadzam historię do rozmiarów człowieka”

W pewnym momencie zauważył ,że jego „mądre książki” nie są proste w odbiorze - przyjaciel dobrnął zaledwie do 30. strony… Wtedy zrozumiał, że trzeba pisać prościej, jaśniej, nie epatować datami, dlatego najnowsze pozycje bardzo różnią się od wczesnych, są dialogi, wzorem tegorocznej Noblistki w dziedzinie literatury stara się „sprowadzać historię do rozmiarów człowieka”. Czytelnik podczas lektury nie może się pogubić ani – broń Boże – znudzić, dlatego autor powinien pisać tak, by trafić do przeciętnego odbiorcy”. W porównaniu do pierwszych książek, te obecne osiągają znacznie większe nakłady – wpływ na to miała również zmiana tematyki. Logiczne, że historia Polski cieszy się o wiele większym zainteresowaniem niż dzieje podboju Ameryki Łacińskiej.

„Grecja jest dla mnie jak żona,  Ameryka Południowa jak kochanka”- członek South American Explorers, odkrywca prekolumbijskich ruin - Jarosław Molenda o sobie, swoich książkach, podróżach i pasjach

fot. Marytka Czarnocka

„Dla mnie książka to świętość”
„Nie sądziłem, że zostanę pisarzem, choć chciałem pracować przy książkach. Od najmłodszych lat dużo czytałem, w szkolnej bibliotece szybko zabrakło odpowiednich dla mnie lektur”. Książka dla Jarosława Molendy to świętość, nie lubi zagiętych rogów, podkreśleń – niesmak wywołała redaktorka z egzemplarzem jego książki, pełnym śladów po markerze. Zaproszony ponownie na wywiad – odmówił, choć była to jedna z najpopularniejszych stacji radiowych w Polsce. Nie jest przekonany do ebooków, może dlatego ma w domu 3-4 tysiące książek, które zajmują regały od podłogi po sufit - „Ściany zapakowane mam książkami, tylko okna i drzwi są wolną powierzchnią. Myślę o postawieniu 2 regałów na środku, bo księgozbiór się rozrasta”. Wolny czas poświęca na skandynawskie thrillery, jest to ulubiona rozrywka pisarza. Potrafi szybko czytać, jednak tej umiejętności nie zawdzięcza kursowi, jest samoukiem. To sprawia, że w ciągu dnia może przeczytać albo chociaż pobieżnie przejrzeć 3 - 4 książki. Jak wyznaje, nigdy nie przebrnął przez „Nad Niemnem”, choć potrafił o nim opowiedzieć na egzaminie wstępnym na studia. Kiedyś wysłał maszynopis jednej ze swoich powieści do wydawnictwa Wołoszańskiego, którego żona porównała tekst do… „Nad Niemnem” - ze względu na rozbudowane opisy. „Człowiek , który nie przeczytał «Nad Niemnem», zaczął pisać jak Orzeszkowa - to paradoks historii” – śmieje się Jarosław Molenda i dodaje: „Na szczęście od tego stylu też odszedłem”.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 18, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-18 z 18

Gość • Poniedziałek [19.10.2015, 13:31:51] • [IP: 80.245.188.**]

może jakieś podpowiedzi z tych podróży z ameryki łacińskiej czy zawsze hotel i wyjazd zorganizowany

Żona • Poniedziałek [19.10.2015, 13:04:10] • [IP: 80.245.187.**]

Do wiadomości zaniepokojonej pani (?) z wczoraj- żona i córka (a nawet dwie) mają się świetnie :-) Jarek za karę ma szlaban na wywiady :-P

Gość • Poniedziałek [19.10.2015, 10:13:06] • [IP: 145.237.2.***]

Bardzo sympatyczny sąsiad z dołu."

Gość • Poniedziałek [19.10.2015, 07:03:11] • [IP: 93.94.184.***]

Jarek jesteś WIELKI

Gość • Poniedziałek [19.10.2015, 00:04:09] • [IP: 62.69.203.***]

Mamy tu w porcie takiego jednego G...a.Totalnie olewa ludzi chociaż przybył tu z innego kraju, dostał azyl, wikt i opierunek.Nie chcę tu takich azylantów.

Gość • Niedziela [18.10.2015, 23:29:49] • [IP: 92.42.118.*]

Super, tekst na wysokim poziomie. Tylko ile osób go przeczyta i zrozumie? Gratulacje dla autora i powodzenia w dalszych przedsięwzięciach!:)

Gość • Niedziela [18.10.2015, 22:34:22] • [IP: 204.2.36.**]

Pletę trzy po trzy tam coś.

Gość • Niedziela [18.10.2015, 20:22:58] • [IP: 178.238.252.***]

a my podziwiamy te owoce miłości zanurzając się w lekturze

Gość • Niedziela [18.10.2015, 20:20:16] • [IP: 95.129.224.***]

Jakiś mało inteligentny pyta:" TO PO CO TU WRACA?" to ja ci odpowiem, WRACA DO SWOJEGO KOCHANEGO, RODZINNEGO MIASTA BO TĘSKNI JAK TROCHĘ DŁUŻEJ GO TU NIE MA.

Gość • Niedziela [18.10.2015, 19:44:28] • [IP: 80.245.186.***]

Mysle, ze zona i corka zle sie czuja w tym momencie, bo, ktora chciala by byc porownana do Grecji, skoro ma pan takie milosci, po co marnowal pan zycie kobiecie?!Na pewno weselej by bylo wracac do domu, gdzie czeka zona, ktora przytuli, ogrzeje, powie, ze kocha, a tak te sztuczne zony i kochanki naprawde daja panu satysfakcje?!moe wierze!!

Gość • Niedziela [18.10.2015, 19:18:04] • [IP: 31.61.138.***]

Gratuluję panu Jarosławowi Molendzie ksiazki o Krystynie Skarbek... a wiec nie tylko podróze. ..

Gość • Niedziela [18.10.2015, 19:02:00] • [IP: 80.245.188.**]

właśnie o to mi chodziło dzięki fajne historie

Gość • Niedziela [18.10.2015, 16:54:58] • [IP: 80.245.187.**]

A co na to żona pana Molendy? ;-) ta cywilna ?chyba że nie posiada :-))) taka żona jak Grecja to skarb a kochankę jeszcze toleruje, tylko pozazdrościć :-D. Gratulacje i powodzenia panie Jarku.

Gość • Niedziela [18.10.2015, 16:46:08] • [IP: 95.129.224.***]

Pamietam Gostka siedzącego na promenadzie na krześle na zewnątrz salonu gier na przeciwko Gryfu, rozmieniającego kase. Zawsze z ksiazka to fakt. Pamietam salon na Bema (po schodkach) chyba jego starych bo mowilo się do salonu do Molendy idziemy, tam go nie widywałem.

Gość • Niedziela [18.10.2015, 16:37:38] • [IP: 176.6.116.***]

Krótko; powodzenia, sukcesów i dalej tak trzymać, pozdrawiam

Burek • Niedziela [18.10.2015, 15:48:13] • [IP: 31.174.73.***]

No właśnie, jakie to charakterystyczne!, że człowiek w świecie bywały, nigdy nie nazwie Świnoujścia wiochą, zaściankiem, zadupiem. Pan Jarek najwyraźniej dumny jest ze Świnoujścia. I tak trzymać wbrew tym, co nigdy nie wyściubili nosa poza granice miasta. Usiądzie taki buraczysko z ziemniakiem przed kompem i wypisuje bzdety, że mieszkają tu wieśniaki, że wiocha, a cebulak im wtóruje. Słoma z butów sypie się do okoła, ale" my są pany". Biedni ludzie, nigdzie nie byli, nic nie widzieli. Ot co!.

Gość • Niedziela [18.10.2015, 14:19:13] • [IP: 80.245.179.***]

To po co tu wraca??

Gość • Niedziela [18.10.2015, 14:14:57] • [IP: 88.156.233.***]

Nie znam Pana Jarosława Molendy, ale serdecznie gratuluję odniesionych sukcesów. Cieszę się, że w Śwnoujściu żyje Człowiek, który tak intesywnie zaspakaja głód wiedzy o świecie a szczegóły przekazuje potomnym.Sam zajmuję się powieścią i wiem ile pracy wymaga przygotowanie tylko niewielkiego historycznego tła dla moich bohaterów. Pozdrawiam i zacznanam czytać Pana książki. Autor powieści.

Oglądasz 1-18 z 18
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Tragiczne wydarzenie w Świnoujściu: Śmierć podczas nocnej awantury. Dziś około godziny pierwszej w nocy, w jednym z mieszkań przy ulicy Marynarzy w Świnoujściu doszło do tragicznego zdarzenia. Jak wynika z informacji przekazanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego: -"Zespół ratownictwa medycznego został zadysponowany do nagłego zatrzymania krążenia. Na miejscu wezwania znajdował się mężczyzna ok. 50 lat z raną kłutą klatki piersiowej. Przed przyjazdem ZRM policja udzielała poszkodowanemu pierwszej pomocy. Następnie ZRM przejął pacjenta jednak prowadzone medyczne czynności ratunkowe nie przyniosły efektu - nastąpił zgon pacjenta." ■ Ośrodek Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” Świnoujściu uprzejmie informuje, że w dniach od 29 lipca do 31 lipca 2024 r. (poniedziałek – środa) w godz. od 10.00 do 12.00, na obiekcie Uznam Arena ul. Grodzka 5 w Świnoujściu będą przeprowadzane ćwiczenia Państwowej Straży Pożarnej. Ćwiczenia będą się odbywać w obrębie przestrzeni miejsc postojowych i strefy dachu i nie będą powodować żadnych zakłóceń dla osób korzystających z obiektu we wskazanych godzinach. Prosimy o zachowanie spokoju i nie reagowanie na jednostki PSP na obiekcie w opisanym okresie. ■ W dniu 1 sierpnia 2024 r, o godzinie 17.00, w mieście, w ramach treningu uruchamiania syren alarmowych i ich pracy, rozlegnie się dźwięk syren alarmowych. Podobnie będzie w innych polskich miastach. Sygnał ciągły trwać będzie minutę. Syreny włączone zostaną również na statkach cumujących w świnoujskim porcie oraz promach Żeglugi Świnoujskiej. Trening systemów alarmowych będzie jednocześnie upamiętnieniem 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i formą uczczenia Powstańców oraz wszystkich zamordowanych w czasie Powstania przez hitlerowskich okupantów. ■ Wtorek: Z inicjatywy prezydent Joanny Agatowskiej od godz. 14.30 w sali hotelu Interferie rozpoczęły się obrady V nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Sesja poświęcona jest wypracowaniu stanowiska w sprawie budowy portu kontenerowego w Świnoujściu ■ Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów! Polskie media są ważną częścią życia każdego z nas – wszystkich żyjących, mieszkających i pracujących w Polsce. Są częścią naszego dziedzictwa kulturowego i systemu demokratycznego. I jako takie muszą przetrwać. W całej swojej, także niedawnej historii, stały na straży wolności, demokracji, obywatelskiego prawa do debaty publicznej, prawdy i odpowiedzialności za słowo. W interesie Polski jest, by to się nie zmieniło ■ Agresja w biały dzień: Młody mężczyznapobity przy MDK ■ Votum zaufania dla prezydent Joanny Agatowskiej ! Z nadzieją na pozytywne zmiany w mieście Rada Miasta jednogłośnie zaaprobowała plany przedstawione przez obecną władzę miasta ■ 9 lipca odbędzie się nadzwyczajna sesja rady Miasta poświęcona specjalnie planom budowy terminala kontenerowego po odwołaniu od decyzji o lokalizacji terminalu kontenerowego ■ Zwrot w sprawie budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Prezydentka Miasta Joanna Agatowska odwołała się od decyzji Wojewody stwierdzającej lokalizację tej bazy w Świnoujściu ■ Decyzja Straży Granicznej uniemożliwia w rozpoczynającym się sezonie dojazd Komunikacją Autobusową do plaży na Warszowie ■ Rada Nadzorcza Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu powierzyła funkcję prezesa Iwonie Andrzejczyk-Szawerdo. W środę (26.06.) podpisano kontrakt ■ Jak udało nam się dowiedzieć, funkcjonariusze CBA zatrzymali jednego z urzędników działu inwestycji, a także przeszukali jego mieszkanie, zabezpieczając materiały dowodowe. Wczoraj z urzędu wyniesiono dwa worki wypełnione dokumentami. Według wstępnych informacji, sprawa dotyczy działań związanych z inwestycjami miejskimi, które miały miejsce za kadencji poprzedniego prezydenta Świnoujścia, Janusza Żmurkiewicza, oraz jego zastępczyni, Barbary Michalskiej ■ W środę, 19 czerwca Zakład Wodociągów i Kanalizacji planuje wymianę hydrantu. W związku z tym przy ulicy Krzywoustego (dot. Krzywoustego 2a), Wyszyńskiego (dot. Wyszyńskiego 10), Monte Cassino (dot. Monte Cassino 18, 18a) nastąpi przerwa w dostawie wody. Przewidywany czas przerwy - godz. 9 - 11.■ Zarząd Spółdzielni Słowianin uprzejmie informuje, że w dniach 24.06.2024 r. - 28.06.2024 r. w Świnoujściu, Wolinie i Międzyzdrojach odbędzie się Walne Zgromadzenie Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko - Własnościowej "Słowianin". Wszystkie materiały sprawozdawcze oraz projekty uchwał Walnego Zgromadzenia, sprawozdanie finansowe Spółdzielni za rok 2023, protokoły z walnego zgromadzenia oraz informacja o stopniu realizacji uchwał i wniosków z zebrań są wyłożone do wglądu Członków Spółdzielni w sekretariacie Spółdzielni na I piętrze przy ulicy Niedziałkowskiego 9 oraz biurach Administracji w Wolinie i Międzyzdrojach ■ We wtorek, 18 czerwca nastąpi zmiana organizacji ruchu na ulicy Wybrzeże Władysława IV - na odcinku od skrzyżowania z ulicą Rybaki do skrzyżowania z ulicą Marynarzy. Tego dnia ulica będzie nieprzejezdna. Możliwy będzie objazd wskazanego odcinka sąsiednimi ulicami. Dojazd do posesji zostanie zapewniony. Zmiany organizacji ruchu związane są z odtworzeniem nawierzchni jezdni po pracach PEC, który usuwał skutki uszkodzenia magistrali sieci ciepłowniczej w tym miejscu. Prosimy kierowców o rozważną jazdę oraz przestrzeganie oznakowania pionowego i poziomego. Za utrudnienia przepraszamy ■ 13 czerwca 2024 roku, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie rozpatrzył skargę na uchwałę Rady Miasta Świnoujście z dnia 25 maja 2023 roku, dotyczącą uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu ulicy Wojska Polskiego i osiedla Posejdon. Skargę wnosiła Dorota Osewska, reprezentowana przez swojego męża, pełnomocnika Zbigniewa Osewskiego. Sąd, po dokładnym rozpatrzeniu sprawy, jednoznacznie stwierdził nieważność uchwały z powodu rażącego naruszenia prawa przy jej uchwalaniu, w szczególności wskutek nieuzasadnionej dwukrotnej reasumpcji głosowania nad tym planem. Co istotne, sąd nie zajął się innymi zarzutami skarżącej dotyczącymi nieprawidłowości w procesie tworzenia planu ■ 6 czerwca 2024 roku do Urzędu Miasta Świnoujście wpłynęła oferta Fundacji Wiatr w Żagle na realizację zadania publicznego pod nazwą: szkolenie pod tytułem „Odkrywanie autyzmu” Termin realizacji zadania: od 28.06.2024 r. do 5.07.2024 r. Oferta znajduje się do wglądu w Wydziale Zdrowia i Polityki Społecznej. W terminie 7 dni od dnia zamieszczenia oferty w Biuletynie Informacji Publicznej, i na stronie internetowej Miasta Świnoujście, każdy może zgłosić uwagi dotyczące oferty. Ewentualne uwagi można zgłaszać do dnia 14 czerwca 2024 roku w Wydziale Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Świnoujście, ul. Wojska Polskiego 1/2, w godzinach od 7.00 do 15.00. ■ Mamy przyjemność zaprosić na koncert w ramach XX Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sacrum Non Profanum, który odbędzie się w Świnoujściu. 22 czerwca o godz. 19.00 ze sceny wybrzmią największe przeboje muzyki filmowej. Bilety w cenie 40 złotych do nabycia w kasach MDK oraz przez internet. Więcej w załącznikach ■ Zapraszamy na Otwarty Dzień w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu! 08.06 (sobota) 14:00 - 17:00 Przygotowaliśmy dla Was wiele atrakcji: 2 Dmuchańce, Strefa Animacyjna, Zwiedzanie Schroniska, Strzelanie z Łuku, Popcorn. Przyjdźcie z całą rodziną, spędźcie miło czas i poznajcie naszych podopiecznych! To doskonała okazja, by dowiedzieć się więcej o naszej działalności oraz jak możecie pomóc bezdomnym zwierzętom. Do zobaczenia! ■ Jeden z promów Karsibór pojawi się w czerwcu na przeprawie Warszów. Powodem jest awaria chłodzenia na promie Bielik i konieczność jego remontu. Zmiany planowane są w dniach 03-10 czerwca. W związku z awarią systemu chłodzenia na promie Bielik I i pilnej konieczności jego remontu, na przeprawie miejskiej przez tydzień będą w eksploatacji promy: Bielik III i Karsibór I. Promy Bielik II (w trakcie planowanego remontu pędników) i Bielik IV (w trakcie planowanego remontu silnika głównego) wyłączone są z eksploatacji do końca czerwca. ■ Terminal kontenerowy do poprawki. Naruszono lub zignorowano szereg przepisów. Podczas podejmowania decyzji o lokalizacji terminala kontenerowego w Świnoujściu naruszono lub pominięto szereg przepisów. Całkowicie zignorowano kwestię m.in. interesu mieszkańców, uciążliwości, które odczuje lokalna społeczność, ale także bezpieczeństwa państwa w sytuacji, gdy inwestycja powstaje w sąsiedztwie terminala LNG. Świnoujski samorząd chce naprawić te błędy i odwołał się od wspomnianej decyzji Adama Rudawskiego, wojewody zachodniopomorskiego. Działania podjęto w szeroko pojętym interesie społecznym, w nadziei, że głos samorządu w końcu zostanie wysłuchany i uwzględniony. Nie było konsultacji, referendum, rzetelnych opracowań… ■ Druga edycja "Roztańczonych wysp" pod patronatem honorowym Prezydenta Miasta Świnoujście znów przyniosła niezapomniane chwile. Ponad 200 tancerzy z różnych regionów zaprezentowało swoje umiejętności, w tym zespoły z Dance Studio Paa Szczecin, Good Dance Academy Dobra, Strefy Ruchu Dagmara Błaszczak Nowogard oraz lokalne kluby Atu i 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Dla wielu młodych tancerzy była to pierwsza okazja do występu przed publicznością, co wzbudzało wyjątkowe emocje wśród ich rodziców. Najlepsze zespoły, które zdobyły nagrody Grand Prix, to Dance Studio Paa, Good Dance Academy oraz Studio Tańca "Etiuda". Sponsorem nagród była Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa „Słowianin” w Świnoujściu. Organizacja tego wydarzenia była możliwa dzięki zaangażowaniu wielu osób. Serdecznie dziękujemy trenerom Agacie Midzie, Marcie Zienkiewicz oraz rodzicom tancerzy za ich wsparcie. Specjalne podziękowania składamy Pani Prezydent Joannie Agatowskiej za jej obecność i wsparcie ■ Nowi zastępcy: Joanna Agatowska będzie miała dwóch zastępców. Zastępcą do spraw społecznych będzie pan Roman Kucierski, zastępcą do spraw inwestycyjnych będzie pan Arkadiusz Mazepa. Natomiast sekretarzem miasta zostanie pan Paweł Juras ■ Ryszard Teterycz Przewodniczącym Rady Miasta Świnoujścia ! Nowy przewodniczący był jedynym zgłoszonym kandydatem. Poparło go 19 radnych. 2 było przeciw ■ 21 nowych radnych Rady Miasta Świnoujście odebrało zaświadczenia o wyborze oraz uroczyście złożyło ślubowanie. Wśród nich jest wielu społeczników. Na tej samej sesji nowa prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska złożyła ślubowanie i formalnie objęła urząd. ■ Na poniedziałek 6 maja 2024r. Komisarz Wyborczy w Szczecinie zwołał I sesję Rady Miasta Świnoujście IX kadencji. Obrady odbędą się w sali numer 315 Miejskiego Domu Kultury przy ulicy Wojska Polskiego 1/5. Początek o godzinie 10.00. Porządek obrad 1. Otwarcie inauguracyjnej sesji rady. 2. Wręczenie zaświadczeń o wyborze na radnego. 3. Złożenie ślubowania przez radnych. 4. Stwierdzenie kworum i przyjęcie porządku obrad. 5. Wybór przewodniczącego rady. 6. Wręczenie zaświadczenia o wyborze na Prezydenta Miasta Świnoujście. 7. Złożenie ślubowania przez prezydenta. 8. Zakończenie obrad ■ Joanna Agatowska Prezydentem Świnoujścia w I turze! To historyczne zwycięstwo! Oczywiście musi być potwierdzone oficjalnymi danymi z PKW ale na podstawie protokołów z 27 komisji wyborczych w Świnoujściu Joanna Agatowska w mistrzowskim stylu pokonała trzech swoich konkurentów i w I turze została prezydentem Świnoujścia! ■ Ostateczne rozliczenie tunelu nie zostało jeszcze dokonane. Nastąpi po wydaniu Świadectwa Wykonania, co spodziewane jest ok. września br. Roszczenia obu stron w związku z prowadzonymi mediacjami są objęte tajemnicą mediacji - tłumaczy Jarosław Jaz Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Świnoujście ■